35% firm planuje ograniczyć liczbę dostawców usług teleinformatycznych – wynika z badania cytowanego przez Bankier.pl. I choć to krok w stronę porządkowania środowiska IT, prawdziwe wyzwanie leży głębiej.
Z naszego doświadczenia w projektach transformacyjnych realizowanych w Future.Company wynika, że wiele firm funkcjonuje w silosach technologicznych: rozdrobnione systemy, brak integracji, ograniczony przepływ danych i informacji. To nie tylko problem IT – to bariera dla efektywności operacyjnej, zdolności do adaptacji i skalowania biznesu.
Dziś, w obliczu rewolucji wywołanej przez rozwój narzędzi AI, firmy coraz częściej dostrzegają, że nie chodzi o “kolejny system”, ale o całkowite przemyślenie fundamentów działania.
Szczególnie trudną sytuację mają firmy, które po pandemii wstrzymały procesy transformacyjne. Rynek przesuwa się w kierunku direct-to-customer, a organizacje, które nie są gotowe na szybkie iterowanie, personalizację i operowanie w czasie rzeczywistym — zostają w tyle.
Nasza rekomendacja dla zarządów? Traktować technologię nie jako koszt czy projekt operacyjny – ale jako kluczowy lewar strategiczny. Redukcja liczby systemów i dostawców ma sens tylko wtedy, gdy wspiera szerszy plan: zwiększenia efektywności, przyspieszenia decyzji i uwolnienia potencjału innowacji – zwłaszcza tych opartych na AI.
Dla firm myślących poważnie o wzroście w modelu direct-to-customer, kluczowe pytania brzmią:
- Czy nasze systemy wspierają szybkie testowanie i wdrażanie nowych modeli biznesowych?
- Czy nasza struktura IT przyspiesza, czy spowalnia reakcję na zmieniające się potrzeby klientów?
Firmy, które chcą wygrać, muszą zbudować organizację gotową na ciągłą zmianę.
Technologia to tylko narzędzie. Prawdziwą przewagę daje sposób, w jaki zarząd potrafi ją wpisać w strategię całej firmy.
#TransformacjaCyfrowa #StrategiaBiznesowa #AIwBiznesie #Innowacje #CLevel#DirectToCustomer #FutureCompany #NowoczesneOrganizacje #Efektywność#Przywództwo
